Mothership

Czy ktos wie jak zaszyfrowac/ukryc zasoby dolaczone do programu, by nie dalo sie ich wyciagnac? Nie prosze o sposob nie zawodny (takiego chyba nie ma...), ale tak by zwykly smiertelnik nie mogl podkradac nasze zasoby (np. tytulowym ResHackerem...)

Najlepsze jest to, ze owe narzedzie dostepne jest pod Windows'a, Linux'a i FreeBSD'a I kto mowi, ze tane to szmelc? Choc MinGW Developer Studio nie dorownuje Visul'U C++, to i tak szybko sie rozwija (pamietam jescze wczesniejsze wersje)

Ha, wiecie, ze SAM doszedlem to tego (przed waszymi postami - ale zbytnio czesto nie moge odwiedzac str. (modem )) Jestem dumny - czasami wystarczy troche pomyslec :D Wszystkim i sobie zycze samodzielnosci!!

Ci, ktorzy ne widzieli go zapraszam na strone: https://www.parinya.ca Swietna alternatywa dla Visual C++ i najwazniejsze DARMOWY!

Tylko ja chcialem dowiedziec sie jak calosc wykonwac w MinGW (nie czaje zbytnio resource...)

Mam problem. Wiem, ze istnieje sposob na zaladowanie zawartosci pliku dolaczonego do zasobow (wiem, bo przeczytalem w Programming Windows Charles'a Petzold'a - ale w jedynie w ang wersji). Poza tym calosc opisana jest w MS Visual C++ - ja uzywam darmowego MinGW Developer Studio. Problem zaczyna sie juz na poczatku - nie wiem jak dalaczyc plik zasobow. To co przeczytalem o Visual C++ wydaje sie proste. Zatem, czy ktos moglby mi wyjasnic proces dodawania zasobow do pliku i, o ile wie wyjasnic kwestie ladowania tekstu z pliku dolaczonego do zasobow? Bylbym wdziedzny...