Witam, mam pytanie raczej spowodowane ciekawoscia, anizeli praktyczna potrzeba informacji. Dlaczego lepiej jest stworzyc funkcje, ktora zwroci 0, zamiast po prostu zdefiniowac ja jako niezwracajaca niczego? Pytanie to moja teza, nie mam podstaw, by sadzic, ze ta metoda jest 'lepsza', ale w wiekszosci przypadkow spotkalem sie z taka sytuacja, wiec wydaje mi sie, ze cos za nia przemawia.