Na stanowisko programisty przy mniejszych projektach rzeczywiście wykształcenie nie jest aż takim mocnym atutem i bardziej się liczy doświadczenie. Inaczej sprawa się ma przy innych stanowiskach - lub przy większych projektach, gdzie wymagana jest sprawna współpraca całego zespołu - a niestety, programista-samouk najczęściej nie ma pojęcia o pracy w zespole - a także zaczyna brakować nieco teorii, tak pogardzanej przez niektórych - a jednak naprawdę potrzebnej w dużych projektach. Jeżeli jednak firma dysponuje zespołami o różnych rozmiarach, to czasem może wziąć na okres próbny i sprawdzić, czy aplikant potrafi się przystosować i nabyć brakującą wiedzę od kolegów z zespołu i nadrobić ewentualne braki.