Skoro już dogrzebałam się do tego wątku dzięki Bartoszowi to powiem tak: kobiet programujących zawodowo, w firmie lub na zleceniu - nie znam. Ale też nie jestem z branży deweloperskiej więc trudno żebym znała Sama zajęłam się Pythonem nie tak dawno i robię to raczej hobbystycznie - sprawia mi to frajdę. Pewnie liczba kobiet programujących zawodowo się zwiększy - takie czasy i słusznie: każdy ma prawo robić to co lubi i chce robić.